Śmigłowce armii nepalskiej podjęły w piątek ewakuację turystów, którzy z powodu złej pogody nie mogą odlecieć zwykłymi samolotami z wioski Lukla, stanowiącej bazę wędrówek górskich w masywie Mount Everest - poinformowały władze Nepalu.
W położonej 2800 metrów nad poziomem morza Lukli przebywa obecnie około 2 tys. zagranicznych turystów i ich tragarzy. Od pięciu dni towarzystwa lotnicze nie obsługują połączeń z tym odludnym regionem ze względu na zachmurzenie i silny wiatr. Lądowania małych samolotów na wyrytym w górskim stoku pasie startowym w Lukli stały się zbyt ryzykowne, a większości turystów nie stać na skorzystanie z prywatnych śmigłowców.
Obecnie w Nepalu trwa popularny wśród cudzoziemskich wędrowców sezon jesienny (od września do listopada).
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?