Na KUL zostało zawiązane Akademickie Bractwo Najświętszego Sakramentu, którego najważniejszym celem jest nieustająca modlitwa przed Najświętszym Sakramentem.
Informację o zawiązaniu bractwa przekazał ks. prof. Mirosław Kalinowski, rektor KUL, podczas niedzielnej Mszy Świętej transmitowanej z kościoła akademickiego KUL przez TV Polonia.
Podczas homilii rektor KUL wskazał dwa podstawowe cele powstania bractwa.
- Pierwszy z nich polega na tym, by tworzyć wspólnotę z Jezusem, dzięki której można odkrywać sens prawdy, jaką niesie Ewangelia dla współczesnego świata, i odwagę jej głoszenia. Dla odkrywania prawdy potrzebne jest wyciszenie między innymi po to, aby urzeczywistniać najważniejsze zadanie uniwersytetu, jakie zostało zadeklarowane w statucie KUL. Zadaniem uniwersytetu jest poszukiwanie i przekazywanie prawdy poprzez prowadzenie badań naukowych w harmonii między nauką i wiarą - zaznaczył ks. prof. Kalinowski.
Dodał, że drugim celem Akademickiego Bractwa Najświętszego Sakramentu jest budowanie wspólnoty ludzi wokół Jezusa.
- Mam świadomość, że uniwersytet to wspólnota ludzi, którzy we właściwy dla siebie sposób realizują kolejne ważne zadanie zawarte w statucie KUL. Sprowadza się ono do wprowadzania w życie idei universitas magistrorum et scholarium, która wyraża się we wspólnym dążeniu do wiedzy, z zachowaniem wolności i odpowiedzialności oraz przy poszanowaniu godności każdej osoby ludzkiej. Jestem przekonany, że tylko wspólnota uniwersytecka, która buduje relacje w oparciu o oddawanie czci Najświętszemu Sercu Pana Jezusa może zrealizować we współczesnym świecie tak ważne i trudne zadania - podkreślił rektor KUL.
aktualna ocena | - |
głosujących | 0 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
Papież wznowił spotkania z przedstawicielami Kurii Rzymskiej.
Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF) alarmuje.
Zdjęcie papieża, bez sutanny i piuski widnieje na pierwszych stronach włoskich gazet.
Porozumienie wyklucza jednak możliwość stawiania tam baz wojskowych.
Właśnie przy wsparciu Rosji wybudowała wojskową bazę lotniczą niedaleko granicy z sąsiadem.
Austen Ivereigh nie wierzy, że Franciszek wkrótce zrezygnuje.