Izrael rozpoczął w poniedziałek budowę muru wzdłuż części granicy z Egiptem, mającej łączną długość 250 km - poinformowało ministerstwo obrony. Celem projektu jest walka z nielegalną imigracją oraz przemytem narkotyków i broni.
Jak pisze agencja Reutera, w 2010 roku egipskie wojsko zastrzeliło co najmniej 28 osób, które próbowały nielegalnie przekroczyć granicę i dostać się do Izraela w poszukiwaniu pracy lub schronienia.
"Pracujemy nad zabezpieczeniem 140 km granicy" - powiedział przedstawiciel ministerstwa obrony Udi Szani. Dodał, że prace będą polegały na budowie muru oraz zainstalowaniu elektronicznych skanerów wczesnego ostrzegania.
Prace rozpoczęto na kilku odcinkach granicy. Budowa zajmie około roku i będzie kosztować ok. 370 mln dolarów.
Budowa muru wzdłuż całej granicy wymaga zgody rządu. Koszt projektu wzrósłby wówczas do 1 mld dolarów.
Rzecznik rządu Mark Regew powiedział, że Izrael buduje ogrodzenie, by chronić obywateli i powstrzymać "nielegalny import narkotyków, handel ludźmi i przenikanie do Izraela terrorystów, którzy chcą zabić naszych obywateli".
Granica izraelsko-egipska rozciąga się od Strefy Gazy do miasta Eljat nad Morzem Czerwonym. Zabezpieczają ją patrole graniczne. Wzdłuż granicy znajdują się wieże strażnicze.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...