Pod hasłem „Zapalmy dzieciom światło nadziei” jutro rozpocznie się po raz siedemnasty Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom – w tym roku poświęcone pomocy najmłodszym, które ucierpiały wskutek powodzi.
Akcję organizuje Caritas Polska, ale włączają się w nią także Diakonie Kościoła ewangelicko-augsburskiego i ewangelicko-reformowanego oraz prawosławny ELEOS.
Kampania polega na rozprowadzaniu świec, które w Wigilię Bożego Narodzenia zapalane są na polskich stołach na znak solidarności z najbardziej potrzebującymi w Polsce i na świecie.
W ubiegłym roku Caritas, Diakonia i ELEOS rozprowadziły blisko 3 mln wigilijnych świec. Dochód przeznaczony był na wakacyjny wypoczynek dla dzieci – skorzystało z niego ok. 100 tys. – dożywianie w szkołach, leki i rehabilitację. Prawosławne Eleos dodatkowo otworzyło dwie świetlice dla dzieci.
„Trudno oszacować ile dokładnie świec trafi do parafii. Jako Caritas przygotowaliśmy ich 3 mln, ale diecezje przygotowują też świece same, z tym samym wzorem, a ich liczbę poznamy po zakończonej akcji” – mówi dyrektor Caritas Polska, ks. Marian Subocz.
Przypomina, że według danych Komisji Europejskiej aż 26 proc. polskich dzieci żyje w biedzie. Jest to najwyższy odsetek pośród wszystkich krajów Unii Europejskiej. W tym roku sytuacja dzieci jest szczególnie trudna w związku z powodzią, która nawiedziła niektóre rejony dwukrotnie.
„Dla dzieci powódź jest traumą, ponieważ dziecko nie potrafi jeszcze zrozumieć zaistniałej sytuacji – mówi psycholog Anna Bober. Podkreślała, że dzieci powodzian potrzebują wsparcia rodziców, osób bliskich i rówieśników. Same nie poradzą sobie z traumatycznymi doświadczeniami. Taką pomoc dzieci otrzymają ze strony psychologów i pedagogów podczas wakacji organizowanych przez Caritas.
„Po to także prawosławne Eleos organizuje świetlice dla dzieci” – podkreśla jej dyrektor, ks. Doroteusz Sawicki. Eleos pomagała tegorocznym powodzianom bez względu na ich wyznanie, ponieważ szczęśliwym zbiegiem okoliczności, nie ucierpiały parafie prawosławne.
Pomocą powodzianom zajmowała się również protestancka Diakonia. Jej dyrketor, Wanda Falk przypomina, że co roku Diakonia rozprowadza ok. 13 tys. świec, a dochód przeznacza na letni wypoczynek dzieci, dożywianie i zakup leków.
Od dwóch lat w Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom włącza się również Diakonia Kościoła ewangelicko-reformowanego, który w Polsce ma zaledwie 3 tys. wyznawców.
Podobnie jak w latach ubiegłych, Caritas przeznaczy 10 groszy z każdej świecy na pomoc dzieciom spoza Polski. „W tym roku chcemy objąć opieką dzieci z Kongo i Zambii” – informuje Olga Kołtuniak z biura prasowego Caritas Polska.
Ekumeniczna inauguracja Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom odbędzie się w sobotę o godz. 16. w kościele ewangelicko-augsburskim Świętej Trójcy w Warszawie przy pl. Małachowskiego 1.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.