Reklama

Obronić wolność

Trzeba bronić wolności religijnej, a nie tylko praw swoich współwyznawców

Reklama

70 proc. światowej populacji na co dzień doświadcza braku wolności religijnej. Oczywiście skala ograniczeń jest różna. Nie zmienia to jednak faktu, że szybciej pojawiają się na mapie świata kolejne miejsca gdzie jest ona łamana, niż znikają te, w których przestała być nierespektowana. W Rzymie opublikowano doroczny raport organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie, która od lat monitoruje sytuację wolności religijnej w 194 krajach świata. I żeby wszystko było jasne nie chodzi tylko o chrześcijan, ale także o wyznawców innych religii. Choć niestety i tegoroczne dane potwierdzają, że to wyznawcy Chrystusa wciąż są najbardziej prześladowani i dyskryminowani.

By zilustrować sytuację przykłady z ostatnich kilku dni. Chiny – komunistyczne władze doprowadzają do sakry biskupiej mimo wyraźnego sprzeciwu Ojca Świętego. Krytykę ripostują w kuriozalnym stylu: „Krytykowanie przez Watykan święceń biskupich udzielonych bez papieskiej zgody jest ograniczaniem wolności religijnej i nietolerancją”. W Indiach ułaskawiani są kolejni sprawcy antychrześcijańskich pogromów. W Egipcie leje się krew koptyjskich chrześcijan od 20 lat czekających na wybudowanie własnego kościoła. W Iraku we własnych domach mordowani są kolejni wyznawcy Chrystusa. W Pakistanie na egzekucję czeka pierwsza kobieta skazana na śmierć za obrazę proroka Mahometa.

Pakistan jest może w tych dniach najbardziej emblematycznym przykładem, że bez poszanowania wolności religijnej nie ma żadnej wolności. Tamtejsza ustawa o bluźnierstwie, służąca do załatwiania prywatnych porachunków, uderza bowiem we wszystkich (wśród 993 osób skazanych za profanację Koranu i obrazę proroka 479 to muzułmanie, 340 należy do islamskiej sekty Ahmadi, 120 to chrześcijanie, 14 hinduiści i 10 przedstawiciele innych wyznań).

Z prezydentem Pakistanu spotkał się wczoraj kard. Jean-Louis Tauran. Bezprecedensowa misja watykańskiego ministra ds. dialogu międzyreligijnego została sprowokowana skazaniem Asii Bibi. Ma jednak na celu nie tylko ułaskawienie kobiety, ile w końcu doprowadzenie do zniesienia niesprawiedliwej ustawy i wprowadzenie praw szanujących wolność religijną każdego.

Trudna to misja, ale nie niemożliwa. Prawdą jest, że trzeba bronić praw swoich współwyznawców, ale jeszcze bardziej domagać się respektowania wolności religijnej.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Czwartek
noc
0°C Czwartek
rano
3°C Czwartek
dzień
3°C Czwartek
wieczór
wiecej »