Przełom, "mea culpa Rosji" - tak włoska prasa pisze w sobotę o uchwale Dumy Państwowej, w której izba niższa parlamentu w Moskwie uznała Katyń za zbrodnię reżimu stalinowskiego. Według gazet to ważny krok ku zbliżeniu między Rosją a Polską.
Dziennik "Corriere della Sera" podkreślił: "To pierwsze oficjalne przyznanie sowieckiej odpowiedzialności, a poza tym gest odprężenia w związku z grudniową wizytą prezydenta (Rosji) Dmitrija Miedwiediewa w Warszawie". W tekście odnotowano również słowa premiera Donalda Tuska, że to "ważny gest polityczny".
"La Repubblica" oceniła, że dokument przyjęty w Moskwie to "mea culpa Rosji" i przypomniała zarazem, że odpowiedzialność "sowieckiego dyktatora" była od dawna kwestią pewną dla historyków. W piątek przyznała to także Duma - dodano.
"Pierwsze przyznanie, oficjalne i bez dwuznaczności o sowieckiej odpowiedzialności to następny krok w zbliżeniu Rosji i Polski, by dokonać rozrachunku przeszłości i zamknąć jedną z najboleśniejszych kart historii XX wieku" - zauważyła rzymska gazeta. Odnotowała, że uchwała "obala linię, utrzymywaną przez dziesięciolecia przez sowiecką propagandę, która odpowiedzialnością za zbrodnię obarczała nazistów".
Na łamach "Il Giornale" również wyrażono opinię, że decyzja izby niższej rosyjskiego parlamentu ma duże znaczenie dla zbliżenia między obu krajami. Dziennik poinformował też o pozytywnych relacjach na uchwałę Dumy ze strony rosyjskiego stowarzyszenia Memoriał. Ponadto dziennik dodał: "są głosy, że to ruch z inicjatywy Miedwiediewa, by jeszcze bardziej odróżnić się od (premiera Władimira) Putina".
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.