Dziewczynka zadbana, bardzo ładnie ubrana, ma ok. 3-4 miesiące życia i cechy zespołu Downa - mówią siostry służebniczki prowadzące w Częstochowie Okno Życia.
To piąte dziecko znalezione w Oknie Życia im. bł. Edmunda Bojanowskiego w Częstochowie. Około pierwszej w nocy siostry służebniczki NMP usłyszały alarm. W oknie znalazły niemowlę.
- Była to dziewczynka ok. 3-4 miesięcy życia z cechami zespołu Downa. Dziewczynka jest zadbana, bardzo ładnie ubrana - mówi siostra Barbara Kaczmarczyk. - Osoba, która przyniosła dziecko pozostawiła również reklamówkę z ubrankami na przebranie. Jak zawsze w takiej sytuacji zostało wezwane pogotowie i policja. Dziecko zostało przebadane przez lekarza i aktualnie przebywa w szpitalu.
Przeczytaj koniecznie:
Częstochowskie Okno Życia im. bł. Edmunda Bojanowskiego znajduje się przy Domu Życia prowadzonym przez siostry służebniczki przy ul. św. Kazimierza 1. Zostało uroczyście otwarte i poświęcone 28 grudnia 2008 r. przez abp. Stanisława Nowaka, ówczesnego metropolitę częstochowskiego. Powstało z inicjatywy Caritas archidiecezji częstochowskiej i Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny (służebniczek starowiejskich).
Twórcy pierwszego Okna Życia w Polsce, które powstało 19 marca 2006 roku w Krakowie, początkowo myśleli, że okno życia będzie symbolem, zwróceniem uwagi na los porzucanych dzieci. Jednak już po trzech miesiącach od otwarcia krakowskiego okna życia znalazła się w nim pierwsza dziewczynka.
W przeprowadzonej kampanii tłumaczono, że najlepszym rozwiązaniem jest urodzenie dziecka w szpitalu, a okno jest ostatecznością, alternatywą dla porzucenia dziecka w przypadkowym miejscu. Rozdawano tysiące ulotek wspólnie z ośrodkami pomocy społecznej i policją. Powstanie krakowskiego Okna Życia rozpoczęło tworzenie podobnych miejsc w innych miastach. Dziś jest ich kilkadziesiąt, a na przestrzeni 15 lat pozostawiono w nich ponad setkę dzieci.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.