Kardynałowie piszą bajki dla dzieci – ogłasza w dzisiejszym wydaniu „Corriere della Sera”. Mediolański dziennik podaje trzy przykłady literackiej działalności włoskich purpuratów.
Pierwszym jest list na Boże Narodzenie arcybiskupa Genui, kardynała Angelo Bagnasco. Adresowany jest „do chłopców i dziewczynek chodzących na katechizm” i zawiera prośbę, by opowiedzieli swym rodzicom historię o mężczyźnie szukającym najnowszego modelu telefonu komórkowego i nie zwrócił uwagi na kobietę z dzieckiem na ręku, która prosiła o pomoc. Dopiero przechodzące obok dziecko zobaczyło, że byli to „Jezus z Madonną” – o czym powiedziało swojej matce.
Arcybiskup Mediolanu kardynał Dionigi Tettamanzi jest autorem 32-stronicowej książeczki zatytułowanej „Natychmiast święci”, która ukazała się nakładem wydawnictwa Rizzoli w 30 tysiącach egzemplarzy. Kardynał mówi w niej o świętości i drogach, jakie do niej prowadzą, podając przykłady świętych: Karola Boromeusza i Ignacego Loyoli oraz Jana Pawła II.
Mediolański dziennik przypomina, że również kardynał Carlo Maria Martini wydał w tym roku książkę „Słowo do ciebie”, w której opowiada o Biblii najmłodszym czytelnikom. Przy okazji sędziwy włoski purpurat przyznaje się do swojej słabości do słodyczy – głównie czekoladek, które je ukradkiem, mimo zakazu lekarza.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.