Od wizyty w Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie w środę rano (czasu lokalnego) rozpoczął swój pobyt w USA prezydent Bronisław Komorowski.
Prezydent zwiedzał muzeum w towarzystwie konsula generalnego RP w Jerozolimie Zeva Barana, z którego rodziną łączą rodzinę Komorowskich dramatyczne przeżycia wojenne.
Prezydent obejrzał eksponaty w muzeum, rozmawiał z ocalonymi z zagłady, zapalił świeczkę i wpisał się do księgi pamiątkowej.
Następnym punktem programu jest spotkanie przed południem (czasu USA) w Białym Domu z prezydentem Barackiem Obamą.
„Chciałbym, abyście po powrocie do Peru przynieśli tym ziemiom radość i moc Ewangelii.”
W wydarzeniu wezmą udział setki tysięcy młodych z całego świata.
"Przez lata zbudowaliśmy relacje i dziś uczestnicy Pol’and’Rock nas szukają".
Poinformował o tym w niedzielę sekretarz stanu USA Marco Rubio.