Od wizyty w Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie w środę rano (czasu lokalnego) rozpoczął swój pobyt w USA prezydent Bronisław Komorowski.
Prezydent zwiedzał muzeum w towarzystwie konsula generalnego RP w Jerozolimie Zeva Barana, z którego rodziną łączą rodzinę Komorowskich dramatyczne przeżycia wojenne.
Prezydent obejrzał eksponaty w muzeum, rozmawiał z ocalonymi z zagłady, zapalił świeczkę i wpisał się do księgi pamiątkowej.
Następnym punktem programu jest spotkanie przed południem (czasu USA) w Białym Domu z prezydentem Barackiem Obamą.
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.