Ogłoszenie przejścia do katolickiego ordynariatu dla byłych anglikanów może być dosyć ryzykowne. Boleśnie przekonały się o tym trzy zakonnice z klasztoru Matki Boskiej z Walsingham w hrabstwie Norfolk we wschodniej Anglii.
Należące do Kościoła anglikańskiego siostry zmuszono do opuszczenia klasztoru po tym, gdy wyraziły zainteresowanie przejściem do tworzonego w Anglii i Walii ordynariatu. Opinię publiczną poruszył zwłaszcza fakt, że siostrom nie pozwolono wziąć ze sobą niczego. O wyjaśnienie sprawy poproszono już administratora sanktuarium i klasztoru w Walsingham, anglikańskiego biskupa Lindsaya Urwina. W wydanym oświadczeniu siostry poprosiły o modlitwę za byłą wspólnotę. Potwierdziły również, że zamierzają przejść do ordynariatu, kiedy tylko powstanie.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.