Co najmniej 159 osadzonych uciekło w piątek rano w więzienia w mieście Nuevo Laredo na północnym wschodzie Meksyku przy granicy ze Stanami Zjednoczonymi - poinformowały media meksykańskie.
"Zbiegło 159 więźniów, najwyraźniej przez główne wejście" - powiedział przedstawiciel ośrodka karnego w Nuevo Laredo (stan Tamaulipas).
Zbiorowa ucieczka zaczęła się późną nocą w czwartek. Wokół więzienia rozmieszczono policję federalną i żołnierzy.
Jeśli potwierdzi się liczba uciekinierów, do 360 wzrośnie liczba więźniów, którzy zbiegli w tym roku z zakładów zamkniętych w stanie Tamaulipas. Więźniowie często przekupują strażników.
W stanie Tamaulipas zginęły od początku roku setki osób na skutek walki miedzy kartelami narkotykowymi.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.