Zapomnieliśmy, że sztuka ma prowadzić do Boga. Jest nowe miejsce we Wrocławiu, które o tym przypomina i stoi w awangardzie do powszechnego kiczu i tandety.
Kronikarsko odnotowując temat, należałoby napisać, że powstał sklep z polskim rękodziełem głównie o tematyce chrześcijańskiej, choć nie tylko. W lokalu przy ul. św. Antoniego 34 znajdziemy m.in. plakaty, biżuterię, ceramikę, wyroby z drewna czy sznurka. I tyle. Jednak historia tego projektu sięga dużo wcześniej niż 10 lipca 2021 r., czyli dnia oficjalnego otwarcia.
W sąsiedztwie paulinów
W styczniu Ewelina Kołacz posłała swoje dwie córki do przedszkola, wracając tym samym do pracy po urlopie macierzyńskim. – Wcześniej przez 10 lat prowadziłam pracownię krawiecką. Nie chciałam jednak za bardzo tego kontynuować, choć byłby to dość dochodowy biznes. Hobbistycznie wróciłam do robienia biżuterii, ponieważ parę koleżanek napisało w tej sprawie – wspomina żona i mama.
Nie mogła, ze względu na małe dzieci, tworzyć biżuterii w domu, stąd postanowiła, że wynajmie lokal blisko przedszkola. – Ale Pan Bóg jest tak dobry, że daje więcej, niż byśmy chcieli. W moim życiu realizuje się słowo z Księgi Psalmów: „Raduj się w Panu, a On spełni pragnienia twego serca” – cytuje E. Kołacz. Zadzwoniła do przeora paulińskiego klasztoru i parafii pw. św. Mikołaja, bo dowiedziała się, że zwolniły im się przestrzenie w kamienicy obok kościoła. Okazało się, że po małej przeróbce udało się zagospodarować atrakcyjne miejsce. Ewelina otrzymała bardzo preferencyjne warunki wynajmu i wdrożyła swój pomysł w życie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ponad 80% respondentów deklaruje, że Jan Paweł II jest dla nich ważnym autorytetem moralnym.
"Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo radykalne postulaty są środowisk aborcyjnych."