Australia przeżywa jeden z największych kataklizmów w swej historii, ale zarazem jeden z największych porywów ludzkiej solidarności – czytamy w oświadczeniu archidiecezji Brisbane. Wczoraj kulminacyjna fala powodziowa dotarła właśnie do tego miasta, trzeciego pod względem wielkości w Australii.
Praktycznie od listopada przez północno-wschodni stan Queensland przelewają się kolejne fale powodziowe. Jeszcze kilka dni temu zalane obszary były większe niż terytorium Niemiec i Francji razem wziętych.
Australijczycy nie pamiętają takiej klęski żywiołowej – pisze abp John Bathersby. – Ale wszyscy pomagają jak mogą. Nawet sami poszkodowani zgłaszają się jako wolontariusze. Katolickie parafie i szkoły otwierają się na potrzebujących – czytamy w oświadczeniu. Kościelną pomoc koordynuje Stowarzyszenie św. Wincentego a Paulo (www.vinnies.org.au) i to również za jego pośrednictwem można nadsyłać dary z zagranicy. Do pomocy zalanej Australii wezwał w ubiegły poniedziałek Benedykt XVI, sam przekazując na ten cel 50 tys. dolarów.
Nie zapadła jeszcze decyzja dotycząca niedzielnej modlitwy Anioł Pański.
"Prezydent Trump kieruje się głębokim poczuciem odpowiedzialności za globalną stabilność i pokój".
Twoja męczeńska śmierć leży u fundamentów tego kościoła. Zostań z nami".