O aktualnej sytuacji dialogu ekumenicznego z anglikanami i metodystami pisze na łamach dziennika L’Osservatore Romano ks. Mark Langham z Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan
Należący do londyńskiej diecezji Westminster kapłan zajmuje się w watykańskiej dykasterii dialogiem z obu tymi wyznaniami. Gdy chodzi o pierwsze z nich, zwraca on uwagę, że wewnętrzne problemy przeżywane we Wspólnocie Anglikańskiej rzutują też na jej relacje z innymi chrześcijanami. Tak np. po wyświęceniu w ub. r. przez Kościół Episkopalny Ameryki już drugiego biskupa żyjącego w związku homoseksualnym prymas Wspólnoty Anglikańskiej wezwał delegatów episkopalnych do wycofania się z oficjalnych dialogów ekumenicznych.
Trwają dyskusje nad skutkami wydanej ponad rok temu przez Papieża konstytucji apostolskiej Anglicanorum coetibus, przewidującej tworzenie ordynariatów dla przechodzących na katolicyzm grup anglikanów. Paradoksalnie to również staje się okazją do dialogu. W różnych krajach katoliccy biskupi podjęli konsultacje z hierarchami anglikańskimi celem ustalenia, co wspomniani konwertyci mogliby zachować z dziedzictwa swej tradycji. Arcybiskup Canterbury Rowan Williams wyraził w październiku gotowość do współpracy z katolikami Anglii i Walii, by pomóc im w tworzeniu takiego ordynariatu. Duże znaczenie dla relacji z anglikanami miała też wrześniowa podróż papieska do Wielkiej Brytanii. W maju rozpocznie się kolejna faza dialogu katolicko-anglikańskiego o Kościele lokalnym i powszechnym oraz rozpoznawaniu w komunii Kościoła właściwego nauczania etycznego. Obok dialogu oficjalnego toczonych jest szereg rozmów nieformalnych.
Ks. Langham ocenia też pozytywnie relacje z metodystami. Od 40 lat spotyka się regularnie komisja mieszana, która miała ostatnią sesję w listopadzie. Była ona poświęcona spotkaniu z Chrystusem w Kościele i sakramentach. Członkowie komisji przygotowują obecnie dokument na ten temat, a także relację o dotychczasowych osiągnięciach dialogu katolicko-metodystycznego. Również w przypadku metodystów prócz dialogu oficjalnego prowadzi się rozmowy nieformalne.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.