Papież Franciszek zapowiedział w piątek, że w pierwszym tygodniu grudnia uda się do Grecji i na Cypr. Na przyszły rok planuje zaś wizyty w Europie i w Afryce oraz pierwszą podróż do Oceanii. Papież ujawnił te plany w wywiadzie dla argentyńskiej agencji Telam.
Wizytę na Cyprze Franciszek miał złożyć w zeszłym roku, ale zamiary te nie zostały zrealizowane z powodu pandemii.
Wcześniej pojawiły się też nieoficjalne informacje, że podczas podróży do Grecji Franciszek mógłby ponownie odwiedzić wyspę Lesbos, gdzie przebywa wielu migrantów i uchodźców. Był tam w 2016 roku, a w drodze powrotnej do Rzymu zabrał na pokład swojego samolotu trzy rodziny uchodźców z Syrii.
Mówiąc o przyszłym roku, Franciszek przekazał: "Teraz myślę o dwóch podróżach, do Konga i na Węgry". Papież był w Budapeszcie jedynie przez pół dnia 12 września, gdzie odprawił mszę na zakończenie Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego. Zadeklarował, że chciałby ten kraj odwiedzić.
Franciszek dodał też, że "winien jest" podróż do Papui-Nowej Gwinei i Timoru Wschodniego. Tak odniósł się do pielgrzymki planowanej wstępnie na zeszły rok, również odwołanej z powodu pandemii.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.