Uroczysta Msza św. w świątyni pw. św. Brata Alberta na gdańskim Przymorzu zainaugurowała nadmorskie obchody górniczego święta. Barbórkę obchodzą na Pomorzu pracownicy spółki Lotos Petrobaltic. To jedyna polska firma, która wydobywa ropę z dna Morza Bałtyckiego.
Oficjalne świętowanie na Wybrzeżu, podobnie jak na Śląsku, zaplanowano na 4 grudnia, we wspomnienie św. Barbary, patronki górników, ale w przymorskiej świątyni górnicy pojawili się w odświętnych mundurach już w niedzielę 28 listopada.
- Świętujemy podobnie jak na południu kraju. Górnicy morscy też są górnikami, wbrew temu, co się wydaje wielu osobom. Górnictwo to wydobywanie kopalin, a nasi wybrzeżowi górnicy wydobywają ropę naftową z gazem ziemnym w Morzu Bałtyckim - mówi ks. kan. Grzegorz Stolczyk, duszpasterz pomorskich górników i grupy Lotos.
W Eucharystii uczestniczyli przedstawiciele Lotos Petrobaltic, którzy modlili się o powodzenie w pracy, bezpieczeństwo i opiekę świętej patronki. Na platformach wiertniczych na morzu pracuje łącznie ok. 200 górników w systemie zmianowym. Wydobywają rocznie 200-300 tys. m sześc. ropy, co stanowi ok. 7 proc. rocznego zapotrzebowania w skali kraju.
Podobnie jak górnicy ze Śląska, nasi też mają swój pracowniczy sztandar, podobne mundury, czapki z pióropuszami i tradycje. Są w taki sam sposób honorowani stopniami górniczymi, przyznawanymi przez Urząd Górniczy. W ramach Barbórki funkcjonuje też karczma górnicza, choć - z uwagi na pandemię - nie będzie miała hucznego charakteru.
Historia Lotos Petrobaltic sięga połowy lat 70. XX w., kiedy Polska rozpoczęła eksploatację morskich złóż ropy naftowej i gazu ziemnego. Od 1990 r. firma należy do Skarbu Państwa, dziś w ramach paliwowego koncernu Orlen. To jedyne polskie przedsiębiorstwo górnicze, zajmujące się poszukiwaniem i eksploatacją złóż ropy i gazu na polskim szelfie Morza Bałtyckiego. Do zadań firmy należy też kompleksowa obsługa logistyczna offshore, a także badania morza oraz zarządzanie flotą.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.