Dwa sądy w Sewilli, głównym mieście Andaluzji na południu Hiszpanii, wszczęły dochodzenie przeciwko właścicielowi cukierni, który zakpił sobie z bożonarodzeniowego żłóbka. Przedsiębiorca w udekorowanej świątecznie witrynie swojego lokalu umieścił wypieki w kształcie narządów płciowych.
Składająca pozew przeciwko właścicielowi cukierni Hiszpańska Fundacja Chrześcijańskich Prawników (FEAC) wskazała, że dekoracja jest "jawnym naśmiewaniem się" z postaci Świętej Rodziny.
W skardze organizacja prawników zaznaczyła, że lokal specjalizujący się w sprzedaży gofrów wykonał z nich trzy postacie do bożonarodzeniowego żłóbka w kształcie narządów płciowych, "aby zakpić sobie z chrześcijan".
"Gdyby podobny żart przygotowano wobec innej wspólnoty religijnej z pewnością wielu przedstawicieli życia publicznego by protestowało. Skoro jednak kpina uderza w chrześcijan to (niektórym - PAP) wydaje się, że jest ona dozwolona" - stwierdziła szefowa FEAC Polonia Castellanos.
Do środy do innego sądu w Sewilli wpłynął drugi pozew dotyczący domniemania naruszenia przepisów o ochronie uczuć religijnych. Pozew przeciwko cukierni złożyła prawicowa partia Vox.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.