90-letni mieszkaniec gminy Maella, we wschodniej Hiszpanii, pomógł uniknąć tragedii na placu budowy. Dzięki jego wspomnieniom z dzieciństwa saperzy odnaleźli i rozbroili bombę z czasu wojny domowej z lat 1936-1939.
Według portalu Infototal, powołującego się na niedzielny komunikat hiszpańskiej policji, właściciel placu, na którym prowadzona była budowa domu, został ostrzeżony przez 90-latka, że na terenie jego posesji może znajdować się niewybuch.
Senior utrzymywał, że jako sześcioletni chłopiec widział, że jedna ze zrzuconych przez lotnictwo bomb nie eksplodowała.
Następnie mężczyzna powiedział o tym także miejscowej policji.
Krótko po rozpoczęciu poszukiwań czujnik metalu potwierdził lokalizację bomby, która znajdowała się przy fundamentach budowanego obiektu.
Policyjni saperzy wydobyli niewybuch, a następnie zdetonowali go na jednym z poligonów w Aragonii.
Z ustaleń ekspertów wynika, że znaleziona w Maelli 50-kilogramowa bomba została zrzucona przez włoskie lotnictwo wspierające podczas wojny siły frankistowskie.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.