Ołeksandr Tkaczenko opublikował list na swoim Facebooku, w którym prosi kierownictwo YouTube o zablokowanie rosyjskich kanałów.
W liście do kierownictwa YouTube czytamy:
"Ministerstwo Kultury i Polityki Informacyjnej Ukrainy zwraca się w tych trudnych dla Ukrainy czasach. 24 lutego o 5 rano prezydent Rosji Władimir Putin wypowiedział wojnę Ukrainie. Wojska rosyjskie zaatakowały Ukrainę, a na Ukrainie szaleje wojna na pełną skalę."
ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco]
Minister zwraca uwagę, że siły zbrojne Ukrainy toczą zaciekłe walki, odpierają ataki armii rosyjskiej w całym kraju, ale giną także niewinni ludzie, a Ukraina upada.
"Dzieje się to dzisiaj, w XXI wieku, w demokratycznym kraju w sercu Europy."
Ołeksandr Tkaczenko zauważa, że oprócz agresji militarnej, Rosja dokonuje także agresji w sferze informacyjnej, nie tylko na Ukrainie, ale na całym świecie.
"Za pośrednictwem rosyjskich kanałów propagandowych dostępnych do oglądania w Internecie rozpowszechniane są jawne kłamstwa i dezinformacje, których działalność stanowi globalne zagrożenie. Takie działania Rosji są cyniczne i wykraczają poza normy prawa międzynarodowego i moralności człowieka."
W swoim liście minister podkreśla, że dezinformacja, fake newsy i zbrojne kłamstwa są głównymi narzędziami Kremla do usprawiedliwiania i unikania sankcji za nielegalną i skandaliczną inwazję na Ukrainę.
"Ministerstwo Kultury i Polityki Informacyjnej Ukrainy prosi o aktywne wsparcie blokowania dostępu do kanałów propagandowych państwa-agresora nie tylko na Ukrainie, ale i na całym świecie".
Lista kanałów została podana w załączniku.
"Blokując kremlowską machinę kłamstw, przyczynicie się w dużym stopniu do spowolnienia inwazji Kremla na Ukrainę. Wasze wsparcie jest niezbędne dla naszego przetrwania jako narodu" - kończy list Ołeksandr Tkaczenko.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.