Zawieszenie Rosji w Radzie Praw Człowieka nie jest opcją, lecz obowiązkiem - powiedział w czwartek ambasador Ukrainy przy ONZ Serhij Kysłycia, otwierając obrady Zgromadzenia Ogólnego ONZ na temat zawieszenia Rosji w Radzie Praw Człowieka ONZ.
Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych przegłosowało zawieszenie Rosji w Radzie Praw Człowieka ONZ. "Za" głosowały 93 kraje, "przeciw" - 24 kraje, a 58 państw wstrzymało się od głosu - wylicza Reuters. Inicjatorem głosowania były Stany Zjednoczone.
Przeciw głosowały m.in. Chiny, Kazachstan, Wenezuela, Korea Północna, Białoruś, Iran, Syria, Erytrea i Kuba.
- Historyczna decyzja - komentuje Krzysztof Szczerski, stały przedstawiciel RP przy Narodach Zjednoczonych w Nowym Jorku.
To pierwszy raz, kiedy taki los spotkał stałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.