Do 57 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych piątkowego ataku na dworzec kolejowy w Kramatorsku w obwodzie donieckim na Ukrainie - poinformował w niedzielę mer miasta Ołeksandr Honczarenko w telewizji Espreso.
"Według stanu na dziś mamy już 57 zabitych. 38 osób zginęło od razu na peronie dworca, a 19 niestety zmarło w naszych szpitalach, z czego 5 to dzieci" - oznajmił Honczarenko.
Dodał, że w nocy z piątku na sobotę 80 ciężko rannych pacjentów przewieziono w celu udzielenia im specjalistycznej opieki medycznej do miasta Dniepr. W szpitalach Kramatorska pozostaje wciąż 114 rannych, w tym jedna kobieta, o której życie walczą lekarze.
Mer powiedział też, że według szacunków władz z Kramatorska ewakuowały się już wszystkie osoby, które chciały - 160 tys. spośród 220 tys. mieszkańców miasta.
W momencie ataku na dworcu i w jego pobliżu przebywało ok. 4 tys. osób oczekujących na ewakuację, zgodnie z zaleceniami władz, przed spodziewaną rosyjską ofensywą w Donbasie. Były to głównie kobiety, dzieci i osoby starsze.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.