Dziś w polskich szpitalach leczymy rannych żołnierzy ukraińskich - mówił premier Mateusz Morawiecki. Dodał Polska jest gotowa, by w przypadku nasilenia walk na Ukrainie, przygotować osobne transporty dla Polaków, chcących w szybki sposób przemieścić się z terenów zachodniej Ukrainy do RP.
Szef rządu w trakcie konferencji prasowej we Wrocławiu był pytany o możliwość sprowadzania Polaków mieszkających na Ukrainie do kraju, w sytuacji eskalacji inwazji.
Premier Morawiecki zwrócił uwagę, że dla "naszych rodaków uciekających z Ukrainy już dzisiaj przygotowaliśmy bardzo wiele udogodnień, możliwości normalnego funkcjonowania w Polsce". "Oni są też częścią tej wielkiej fali uchodźców, która do nas trafiła, ponad 2,5 milionów ludzi" - zauważył.
Zapewnił, że poprzez polskie konsulaty oraz bezpośrednią działalność rządu i agend rządowych cały czas jest kontakt z Polakami, którzy potrzebują pomocy.
"Jesteśmy gotowi, aby w przypadku nasilenia walk na Ukrainie przygotować osobne transporty dla wszystkich tych, którzy będą chcieli w szybki sposób przemieścić się z terenów zachodniej Ukrainy do Rzeczypospolitej" - zadeklarował.
Premier powiedział ponadto, że w polskich szpitalach "już dzisiaj leczymy rannych żołnierzy, tutaj oczywiście są to osoby pochodzenia polskiego, ale są to obywatele Ukrainy najczęściej, ci którzy zostali ranni na którejś z linii frontu. Albo północny front, czyli Charków, Kijów, Sumy, albo front wschodni - Donbas, albo południowy - Mariupol, Chersoń" - mówił.
"Dziś już w polskich szpitalach leczymy rannych żołnierzy ukraińskich" - dodał premier.
Na terenach objętych konfliktami respektowane być powinno prawo humanitarne.
Organizatorzy zapowiadają, że będzie barwny, taneczny i pełen radości. Koniecznie posłuchaj!
Twierdzi, że byłby tam narażony na nadużycia i brak opieki zdrowotnej.
Przypada ona 13 dni po Wigilii u katolików, czyli 6 stycznia w kalendarzu gregoriańskim.
Sąd nakazał zbadanie możliwości popełnienia zbrodni wojennych przez żołnierza z Izraela.