Rosja szykuje prowokację w pobliżu Wyspy Węży na Morzu Czarnym; chce z przejętego ukraińskiego okrętu ostrzelać cywilne statki, wybrzeże Ukrainy albo innego państwa - podała w czwartek agencja Ukrinform, cytując ukraińskie dowództwo operacyjne Południe.
"Jeden z małych, opancerzonych okrętów artyleryjskich ukraińskiej marynarki wojennej, przejęty przez raszystów (Rosjan) w Berdiańsku na początku inwazji, został zauważony w pobliżu Wyspy Węży" - napisało w komunikacie.
Sytuacja na Ukrainie: Relacjonujemy na bieżąco
Dowództwo operacyjne Południe podejrzewa, że Rosja prawdopodobnie chce użyć tego okrętu, by pod ukraińską banderą ostrzelać zagraniczny statek handlowy, a być może terytorium Ukrainy lub innego państwa na wybrzeżu Morza Czarnego.
W opinii ukraińskiego wywiadu, Wyspa Węży ma znaczenie strategiczne, a siły rosyjskie chcą ją wykorzystywać do kontrolowania całej północno-zachodniej części Morza Czarnego. Wyspa jest zajęta przez wojska rosyjskie, ale strona ukraińska podejmowała próby jej odzyskania.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.