Waży 300 kilogramów, a wyłowiono ją z rzeki Mekong w Kambodży. Większej ryby słodkowodnej nie widziano wcześniej na świecie.
Zwierzęciu przymocowano specjalną płytkę akustyczną, która pozwoli śledzić jego ruchy, i wypuszczono z powrotem do rzeki.
„Według ekspertów, jest to rzadki przypadek nie tylko dlatego, że zdetronizował poprzedniego rekordzistę - sumika czarnego, także złapanego w Mekongu, który ważył
„Znalezienie i udokumentowanie takiego okazu jest niezwykłym i rzadkim pozytywnym znakiem nadziei, tym bardziej że pojawił się on w Mekongu, rzece, która obecnie stoi przed wieloma wyzwaniami” - wyjaśnił Zeb Hogan, biolog, który kieruje Wonders of the Mekong - projektem ochrony rzeki bioróżnorodnej, ale ogromnie zagrożonej zanieczyszczeniami. To właśnie dzięki temu projektowi powstała sieć zrzeszająca kambodżańskich rybaków, którzy zawiadamiają naukowców, gdy natkną się na bardzo duże ryby lub okazy zagrożone wyginięciem, jak stało się to właśnie w tym przypadku.
Biało-czerwoni po raz pierwszy w historii stanęli na najniższym stopniu podium tych rozgrywek.
W wyniku działań Izraela w regionie zginęło ponad 65 tys. osób.
Ich zdaniem próbują zarobić na wojnie na Ukrainie przez podwyższanie stawek za tranzyt ropy.