Rosyjskie ataki na cywilną infrastrukturę na Ukrainie są zbrodniami wojennymi i nie mogą pozostać bezkarne - powiedział w środę wieczorem prezydent Francji Emmanuel Macron.
"Dzisiaj (w środę) miały miejsce ataki rakietowe na Ukrainę, na skutek których znaczna część kraju została pozbawiona wody i prądu (...) Każde uderzenie w cywilną infrastrukturę jest zbrodnią wojenną i nie może pozostać bez kary" - podkreślił francuski prezydent.
Jak podało w środę ukraińskie ministerstwo energetyki, w efekcie środowego ostrzału większość mieszkańców kraju została pozbawiona dostaw prądu. Uszkodzone też zostały obiekty przesyłu energii.
"Rosyjska strategia polega na tym, aby złamać ukraiński naród" - powiedział Emmanuel Macron.
Prezydent Francji poinformował w środę, że w najbliższych dniach zamierza skontaktować się telefonicznie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, by porozmawiać z nim m.in. o sprawie zachowania bezpieczeństwa Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.
OGLĄDAJ relację na bieżąco: Atak Rosji na Ukrainę
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.