Sejmowe komisje ds. energii, klimatu i aktywów państwowych oraz gospodarki i rozwoju odrzuciły w czwartek dziewięć poprawek opozycji do rządowego projektu ustawy ws. powołania spółki Fundusz Transformacji Woj. Śląskiego.
Przygotowany przez resort rozwoju i technologii projekt powołuje spółkę, która ma realizować część zapisów umowy społecznej z 28 maja 2021 r. dotyczącej transformacji sektora górnictwa i wybranych procesów transformacji woj. śląskiego. Rząd przyjął projekt 8 listopada br.
We wtorek sejmowe komisje ds. energii, klimatu i aktywów państwowych oraz gospodarki i rozwoju przyjęły poprawkę do projektu, zmieniającą nazwę funduszu z "Fundusz Transformacji Śląska" na "Fundusz Transformacji Woj. Śląskiego". W środę, w czasie drugiego czytania projektu, zgłoszono jedenaście poprawek.
Dwie z nich zgłosił klub PiS, jak jednak poinformował w czwartek w imieniu wnioskodawcy poseł Adam Gawęda, poprawki te zostały wycofane. "Tym samym pozostaniemy przy zmianie tytułu i zapisach +Fundusz Transformacji Woj. Śląskiego+" - skomentował przewodniczący komisji energii Marek Suski.
Pozostałe poprawki w większości zgłosił klub KO. Jak wynikało z wypowiedzi występującego w imieniu klubu posła Krzysztofa Gadowskiego, jedna z nich dotyczyła ograniczenia działalności funduszu do terytorium woj. śląskiego. Poseł Adam Gawęda ocenił jednak, że poprawka ta świadczy o braku wyobraźni o tym, co dzieje się na Śląsku.
"Jeśli spółka mająca główną siedzibę na Śląsku, dam przykład: Węglokoks, będzie poprzez transformację produkował elementy np. do offshore'u i będzie miała przedstawicielstwo poza granicami województwa, np. na Pomorzu, to nie będzie mogła z tych środków (funduszu) skorzystać" - argumentował Gawęda.
Poprawka ta nie została przyjęta, podobnie, jak poprawka zakładająca ograniczenie składu zarządu do trzech członków zarządu, a także dwie poprawki dotyczące zmian składu rady nadzorczej, ograniczające liczbę przedstawicieli rządu w radzie (projekt zakłada skład rady z przedstawicielem premiera oraz sześciu ministerstw) na rzecz m.in. przedstawicieli samorządów lokalnych.
Występująca w imieniu rządu wiceminister rozwoju Olga Semeniuk-Patkowska akcentowała, komentując poprawki dotyczące zmian składu rady nadzorczej, że projekt jest konsultowany społecznie przede wszystkim ze stroną związkową. "Przedstawiciel ministerstwa gospodarki czy jakiegokolwiek innego (w radzie nadzorczej) to nie jest minister tylko osoba merytoryczna, która będzie odpowiedzialna za przygotowywanie strategii do projektu" - argumentowała.
Gadowski zgłosił też nieprzyjęte poprawki o zwiększeniu corocznego finansowania funduszu z budżetu ze 100 mln zł do 200 mln zł; przekonywał też, że z umowy społecznej powinien wynikać zapis ustawy zakładający utworzenie w ramach Funduszu Transformacji Woj. Śląskiego funduszu gwarancyjny w wysokości 1 mld zł (poprawka w tej sprawie również została odrzucona).
Zgodnie z projektem celem działania funduszu jest wspieranie procesu transformacji woj. śląskiego oraz innych podmiotów w celu przeciwdziałania negatywnym skutkom wygaszania działalności gospodarczej, w tym działalności wydobywczej węgla kamiennego, występującym na terytorium woj. śląskiego lub poza jego terytorium.
Do realizacji zadań fundusz ma wykorzystywać katalog instrumentów, m.in. możliwość realizacji rządowych programów udzielania przedsiębiorcom wsparcia finansowego, emisję obligacji, udzielanie pożyczek, gwarancji i poręczeń czy obejmowanie lub nabywanie udziałów i akcji w spółkach.
Dokumentem określającym cele funduszu i instrumenty ich realizacji ma być pięcioletnia strategia. Jednym z narzędzi jej realizacji mają być programy. Kapitał zakładowy funduszu wyniesie do 500 mln zł z rządowego Funduszu Inwestycji Kapitałowych, a finansowanie z budżetu państwa - do 100 mln zł w latach 2024-2030 i do 50 mln zł w latach 2031-2032.
Projekt określa zakres działalności organów funduszu, czyli rady nadzorczej (siedmiu przedstawicieli rządu, dwóch przedstawicieli wyznaczonych przez zarząd woj. śląskiego i dwóch członków, po jednym z dwóch największych organizacji reprezentujących stronę pracowniczą w wojewódzkiej radzie dialogu społecznego) oraz zarządu (od trzech do pięciu członków).
Sprawozdawcą prac połączonych komisji został ponownie poseł PiS Andrzej Gawron.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.