O trzydzieści nowych figurek wzbogaciła się w tym roku ruchoma szopka na Jasnej Górze. Jest w niej już teraz ok. pół tysiąca postaci i innych elementów ukazujących codzienne ludzkie życie, w które przez swe narodziny „wszedł” Jezus. Ta „betlejemka” powstała głównie z myślą o dzieciach. Wchodząc przez Wieczernik na tzw. fosy spotkać można żywe pawie, niegdyś ozdoby królewskich dworów.
Pawi jest 19 i są różnego ubarwienia. Są te indyjskie najbardziej rozpoznawalne, głównie ze względu na swoją urodę, oraz te zwyczajne, choć też pięknie się prezentujące.
W szopce zobaczyć można różne sceny codziennego życia. Są m.in. domy, sklepiki, kramy, zagrody, warsztaty, stodoły. Są rolnicy, gospodynie domowe przygotowujące posiłek, praczki, jest drwal, piekarz, rybak, garncarz a nawet golibroda.
- Każda figurka jest niepowtarzalna, mamy aż trzydzieści nowych - podkreśla o. Bronisław Kraszewski. Jasnogórski dekorator zauważa, że zmieniona została aranżacja tej szopki. - Tu trzeba przechodzić powoli, uważnie patrzeć, by dostrzec szczegóły i zachwycić się - mówi paulin.
Niezwykłej wymowy nabierają w tym roku białe gołąbki na jednej z drewnianych belek. - Gołębie są symbolem pokoju, modlimy się o pokój zwłaszcza dla narodu ukraińskiego, by nienawiść przemieniła się w zgodę i radość - powiedział o. Kraszewski.
Główną szopkę na Jasnej Górze nie stanowi ta ruchoma, ale ta stojąca na dziedzińcu przed wejściem do bazyliki. To w niej adorowane jest Dzieciątko Jezus przenoszone w uroczystej procesji po Pasterce. Mottem jest hasło roku duszpasterskiego w Kościele w Polsce: „Wierzę w Kościół Chrystusowy”. Obok Świętej Rodziny są też figury trzech papieży: Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka. Przypominają o tym, który jak Apostoł Piotr jest pierwszym pasterzem Kościoła.
Ruchomą szopkę nawiedzać można od poniedziałku do piątku w godz. 9.00-18.00, w soboty i niedziele od 9.00 do 20.00.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.