W niedzielę 20 marca zmarł emerytowany biskup diecezji Luziânia w Brazylii bp Stefan Augustyn Januszewicz OFMConv.
80-letni hierarcha mieszkał w miejscowości Juruá, w stanie Amazonas. To jedna z najdalej wysuniętych w głąb buszu parafii w prałaturze Tefé. Jak często powtarzał w ten sposób zrealizował swoje marzenie, aby być misjonarzem w Amazonii.
Bp Januszewicz był pierwszym biskupem położonej w centralnej Brazylii diecezji Luziânia i założycielem prowincji św. Maksymiliana Kolbego franciszkanów konwentualnych w tym kraju.
Uroczystościom pogrzebowym 21 marca przewodniczyć będzie ordynariusz diecezji Luziânia bp Afonso Fioreze. O godz. 10 czasu brazylijskiego zostanie odprawiona Msza św. a następnie bp Januszewicz zostanie pochowany na miejscowym cmentarzu.
Bp Stefan Augustyn Januszewicz urodził się 29 listopada 1930 roku w Podwojponie. W 1950 roku rozpoczął nowicjat w zakonie franciszkanów konwentualnych. 4 października 1954 r. złożył śluby zakonne. 3 sierpnia 1958 roku otrzymał święcenia kapłańskie.
16 października 1974 roku rozpoczął pracę misyjną w Brazylii. 29 marca 1989 roku został mianowany biskupem. Święcenia biskupie przyjął 10 czerwca 1989 roku i został pierwszym biskupem diecezji Luziânia, gdzie pracował do czasu przejścia na emeryturę we wrześniu 2004 roku.
W styczniu 2005 roku udał się do prałatury w Tefé (Amazonia), gdzie poprosił o rozpoczęcie pracy duszpasterskiej w Juruá - to siedmiotysięczne miasto, w centrum brazylijskiej Amazonii. Zakonnik dotarł do Jurua po 36 godzinach podróży łodzią, odpływając z Tefe.
W tym czasie bp Augustyn był pierwszym kapłanem przebywającym w Jurua na stałe od ponad 14 lat. W liście do ówczesnego generała zakonu o. Joachima Giermka pisał: „Mam dużo czasu na modlitwę. Nie wiem jak dużo będę w stanie osiągnąć, pragnę ofiarować moją franciszkańską obecność w sposób najbardziej owocny, jaki tylko jest możliwy. Jestem tutaj z duszpasterską posługą dla mieszkańców Jurua”. „Będę próbował żyć moim życiem na tyle, na ile pozwoli mi Pan, posługując wszystkim” - pisał.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.