Papież Franciszek przyleciał w środę do Lizbony, gdzie weźmie udział w XXXVII Światowych Dniach Młodzieży. Samolot z papieżem, jego współpracownikami i wysłannikami mediów wylądował w bazie lotniczej Figo Maduro. Franciszka wita prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa. Papieska wizyta potrwa do niedzieli.
Z bazy lotniczej papież pojedzie do Pałacu Belem, siedziby prezydenta na oficjalną ceremonię powitania i spotkanie z szefem państwa. Majestatyczny pałac w kolorze różowym został zbudowany w XVI wieku i był rezydencją monarchów Portugalii.
Śledź naszą relację na żywo: Lizbona 2023
Następnie w nowoczesnym Centrum Kulturalnym Belem papież wygłosi pierwsze podczas tej wizyty przemówienie - do przedstawicieli władz, społeczeństwa i korpusu dyplomatycznego. Gmach ten został zbudowany na przełomie lat 80 i 90. minionego wieku jako siedziba portugalskiego przewodnictwa w Unii Europejskiej. Od 2007 roku znajduje się tam znane na świecie muzeum sztuki współczesnej.
Po południu w siedzibie nuncjatury apostolskiej Franciszek spotka się z premierem Portugalii Antonio Luisem Santosem da Costą.
Na zakończenie dnia będzie przewodniczyć nieszporom z udziałem duchowieństwa, seminarzystów i pracowników duszpasterskich w stołecznym Klasztorze Hieronimitów. Papieża powita tam patriarcha Lizbony kardynał Manuel Clemente.
W 1983 roku ten wielki kompleks klasztorny, jedna z największych atrakcji turystycznych Lizbony, został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Klasztor jest imponującym przykładem stylu manuelińskiego, z którego słynie Portugalia. Jego budowa zaczęła się w 1501 roku i skończyła sto lat później, a była w dużej części sfinansowana z zysków z handlu sprowadzanymi przyprawami. To na terenie tego kompleksu 13 grudnia 2007 roku został podpisany Traktat Lizboński Unii Europejskiej.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.