Amerykańska piosenkarka i skandalistka Lady Gaga znowu wywołała zamieszanie, zapowiadając wypuszczenie w Niedzielę Wielkanocną piosenki o miłości Marii Magdaleny do... Judasza.
"Kiedy przychodzi do mnie, jestem gotowa; umyję jego nogi moimi włosami, jeśli będzie tego potrzebował..." - śpiewa gwiazda na wideo, nagranym z aktorem odtwarzającym Judasza.
Piosenkę i jej wykonawczynię skrytykował znany konserwatywny działacz, przewodniczący Ligii Katolickiej, Bill Donohue. "To popis dla poklasku. Lady Gaga wciąż próbuje szokować katolików i w ogóle chrześcijan. Przekształciła się w karykaturę samej siebie" - powiedział Donohue we wtorek w telewizji Fox News.
Wcześniej na okładce pisma "New Musical Express" Lady Gaga pojawiła się w przezroczystym kostiumie, zasłaniającym jedynie wąskimi paskami intymne części ciała.
Udzieliła też wywiadu, w którym wygłosiła tyradę przeciw swoim krytykom zarzucającym jej, że jest jedynie sztucznym wytworem machiny show-biznesu. Wypowiedź była gęsto przerywana wulgarnym słowem rozpoczynającym się na "f", powtarzanym po trzy razy w jednym zdaniu.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.
Co najmniej dwie osoby zginęły po tym, jak policja otworzyła ogień do tłumu żałobników.
Baza lotnicza była kilkukrotnie atakowana przez ukraińskie drony.