Trybunał Konstytucyjny uznał w poniedziałek za niezgodne z konstytucją przepisy unijne, na podstawie których Trybunał Sprawiedliwości UE nałożył kary na Polskę ws. kopalni Turów i byłej Izby Dyscyplinarnej SN.
"TK uznał, że kwestionowane normy przede wszystkim naruszyły zasadę praworządności i związane z nią zasady suwerenności narodu i nadrzędności konstytucji" - podkreślił w uzasadnieniu tego wyroku sędzia Zbigniew Jędrzejewski.
Jak zaznaczył sędzia, "Traktat o funkcjonowaniu UE jest tak sformułowany, że nie wynika z niego w żaden sposób, by kary pieniężne tego rodzaju mogły być nakładane w postępowaniu dotyczącym wyegzekwowania zastosowania się do środka tymczasowego". "Podstawą do nakładania kar powinno być orzeczenie TSUE wydane w określonej traktatem procedurze, a nie postanowienie prezesa, czy innego sędziego TSUE" - wskazał sędzia Jędrzejewski.
"Zarówno kara pieniężna, jako środek tymczasowy, który nie ma charakteru odwracalnego, jak i kara za niewykonywanie środka tymczasowego, a zatem niedotycząca postępowania głównego przed TSUE godzą w istotę instytucji środka tymczasowego" - mówił sędzia TK.
TK ogłosił poniedziałkowy wyrok w pełnym składzie, zdanie odrębne do orzeczenia zgłosiło czterech sędziów.
Wniosek do TK w tej sprawie - jeszcze w listopadzie 2021 r. - złożył prokurator generalny Zbigniew Ziobro, który domagał się stwierdzenia niekonstytucyjności regulacji prawa unijnego odnoszących się do tych kwestii. Złożenie wniosku nastąpiło po nałożeniu przez TSUE na Polskę dwóch kar finansowych - ws. kopalni Turów i ówczesnej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
We wniosku do TK Ziobro zwrócił się o zbadanie zgodności z konstytucją art. 279 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej w zakresie, w jakim "TSUE przyjmuje, że przepis ten umożliwia nakładanie kar pieniężnych za niezastosowanie się do orzeczonego środka tymczasowego". Zaskarżył także art. 39 Statutu TSUE, który upoważnia Prezesa TSUE lub sędziego tego trybunału do nałożenia na kraj członkowski środków tymczasowych odnoszących się do kształtu ustroju i funkcjonowania konstytucyjnych organów RP.
W końcu października 2021 r. TSUE zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej kary w wysokości 1 mln euro dziennie za to, że nie zawiesiła stosowania przepisów odnoszących się do uprawnień ówczesnej Izby Dyscyplinarnej SN wobec sędziów. W kwietniu 2023 r. obniżono karę nałożoną na Polskę do 500 tys. euro dziennie. TSUE w ogłoszonym w czerwcu br. wyroku uznał, że reforma polskiego wymiaru sprawiedliwości z grudnia 2019 r. narusza prawo UE i tym samym uwzględnił skargę KE. Do wydania wyroku w tej sprawie naliczono Polsce ponad 500 mln euro kar.
Wcześniej - we wrześniu 2021 r. - TSUE postanowił, że Polska ma płacić KE 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Naliczanie kar wstrzymano po polsko-czeskim porozumieniu w tej sprawie.
Badanie tego wniosku przez TK rozpoczęło się 19 października 2022 r. Terminy rozpraw były wielokrotnie przekładane. Następnie TK rozpoznawał sprawę 21 listopada br. oraz w poniedziałek, kiedy ostatecznie zamknął rozprawę i ogłosił wyrok.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...