W piątek i sobotę mieszkańcy Warszawy muszą liczyć się z dużymi utrudnieniami w ruchu. Ma to związek zarówno z trwającym szczytem państw Europy Środkowej, jak i wizytą prezydenta USA Baracka Obamy. Ponadto ma odbyć się 14 manifestacji i pikiet.
Szczyt państw Europy Środkowej rozpoczął się w piątek przed południem na Zamku Królewskim w Warszawie. Z powodu przejazdu vip-ów od rana tworzyły się w centrum Warszawy korki. Ok. godz. 18 do stolicy przyleci prezydent USA Barack Obama. Jak już wcześniej informowały służby, z tego powodu, od ok. godz. 15 całkowicie wyłączona z ruchu jest m.in. ulica Żwirki i Wigury, prowadząca na lotnisko. Duże utrudnienia w ruchu będą też w centrum Warszawy i na trasach prowadzących na lotnisko - w sobotę.
Dodatkowo na piątek i sobotę zarejestrowanych został 14 różnego rodzaju zgromadzeń. Są to zarówno marsze, jak i stacjonarne pikiety. Jak powiedziała PAP Magdalena Łań ze stołecznego Ratusza, miasto nie miało wyboru i musiało zarejestrować wszystkie zgromadzenia, których organizatorzy spełnili wymogi. Poinformowano ich jednak, że z powodu odbywającego się w Warszawie szczytu i wizyty Obamy, niektóre z punktów na trasach przemarszu lub miejsca pikiet mogą ulec czasowo przesunięciom.
Pierwsze manifestacje już trwają. Do godz. 20 ma odbywać się "marsz przeciwko wspieraniu światowego biznesu farmaceutycznego przez politykę prohibicji" zorganizowany przez stowarzyszenie "Wolne Konopie". Zaplanowano, że rozpocznie się o godz. 11 i przejdzie ul. Krakowskie Przedmieście (przed Pałacem Prezydenckim), Traktem Królewskim i ul. Matejki przed gmach Sejmu RP a następnie Al. Ujazdowskimi przed ambasadę USA oraz kancelarię premiera. Jednak - jak poinformowała PAP policja - zgromadzenie to do tej pory się nie rozpoczęło.
Na godz. 17-19 zaplanowana jest antyrządowa manifestacja przed Pałacem Prezydenckim. Z kolei od 18 do 22 protestować ma Inicjatywa Stop Wojnie, domagając wycofania wojsk z Afganistanu i m.in. zamknięcia więzienia w Guantanamo. Pikieta zgodnie z planami może się odbyć w trzech miejscach: przed Pałacem Prezydenckim, Belwederem albo przed Zamkiem Królewskim.
Na godzinę 18 zarejestrowano comiesięczną "Masę Krytyczną", czyli rowerową imprezę, której uczestnicy chcą, by miasto było bardziej przyjazne dla rowerzystów. Ma ona wyruszyć z Pl. Bankowego i przejechać ulicami stolicy.
Z kolei o godz. 22 ma rozpocząć się "Noc komisariatów" i potrwać do 8 rano w sobotę. Marsz tym razem z przystankami pod poszczególnymi komendami rejonowymi policji to także inicjatywa "Wolnych Konopi". Demonstranci mają przejść m.in. ulicami Puławską (przed KGP), Ksawerów, Wielicką, Krasickiego, Malczewskiego, ponownie Puławską, Pl. Unii Lubelskiej, Al. Szucha, Al. Ujazdowskimi, Wilczą, Marszałkowską, Nowolipie, Nowolipki, Zamenhofa, Dzielną, Okopową, Żytnią, Karolkową, Prostą.
Największą manifestacją sobotnią ma być natomiast "Marsz Wyzwolenia Konopi", także organizowany przez "Wolne Konopie". Zarejestrowany został na 2 tys. osób. Imprezy z nim związane zaplanowane są od godziny 10 do 22. Uczestnicy marszu od godz. 11 do 15 będą na Pl. Defilad. Później przejdą przed Sejm ulicami: Marszałkowską, Pl. Bankowym, Al. Solidarności, Nowym Zjazdem, Dobrą, Tamka, Kruczkowskiego, Rozbratem, Myśliwiecką, Górnośląska i na Wiejską.
O godzinie 9 ma rozpocząć się marsz, który przejdzie ulicami Wiejską (sprzed gmachu Sejmu), Matejki, Al. Ujazdowskimi, Piękną, Pl. Konstytucji, Marszałkowską, Wilczą, Kruczą, Al. Jerozolimskimi na pl. Defilad.
Tego dnia mają odbyć się też dwa inne marsze - oba zarejestrowane przez prywatne osoby, zaczynające się o godzinie 12, ale idące w dwóch przeciwnych kierunkach. Pierwszy trasą - Pl. Zamkowy, Trakt Królewski, ul. Matejki przed gmach Sejmu i drugi: Plac Trzech Krzyży przed Min. Gospodarki i następnie przed Pałac Prezydencki.
Z kolei na Pl. Zamkowym, od godz. 11 do 17, ma się odbywać pikieta poparcia dla ruchu społecznego w Hiszpanii.
Zarówno na piątek, jak i sobotę pikiety przed Pałacem Prezydenckim zarejestrowało Stowarzyszenie "Solidarni 2010".
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.