Dziś mija 30. rocznica śmierci kard. Stefana Wyszyńskiego. „Takiego Ojca, pasterza, prymasa Bóg daje raz na 1000 lat” – mówił o nim Jan Paweł II.
Okres wojny
Podczas II wojny światowej był poszukiwany przez Niemców. Bp Kozal – później wyniesiony na ołtarze – kazał księdzu Wyszyńskiemu opuścić Włocławek. Udał się do Lasek (potem do Kozłówki) podejmując, na prośbę księdza Władysława Korniłowicza, opiekę duchową nad grupą sióstr i niewidomych dzieci przesiedlonych z Lasek pod Warszawą. Prowadził wykłady i dyskusje dla inteligencji z dziedziny katolickiej myśli filozoficznej i społecznej. W październiku 1941 r. zagrożony chorobą płuc wyjechał do Zakopanego, gdzie w przypadkowej łapance został aresztowany. Zdołał uciec, zanim ustalono jego tożsamość. Jakiś czas przebywał w Żułowie, a potem powrócił do Lasek.
Był kapelanem Zakładu dla Niewidomych w Laskach pod Warszawą, kapelanem tamtejszego szpitala powstańczego oraz kapelanem AK okręgu wojskowego Żoliborz.
Z płonącej Warszawy pewnego dnia wiatr przyniósł mu nadpaloną karteczkę ze słowami „Będziesz miłował”.
W 1945 r. ks. Wyszyński wrócił do Włocławka, gdzie został rektorem Seminarium Duchownego oraz był proboszczem dwóch parafii. Redagował trzy tygodniki diecezjalne.
Biskup Wyszyński
4 marca 1946 r. papież Pius XII mianował ks. prof. Wyszyńskiego biskupem, ordynariuszem lubelskim. O decyzji poinformował go kard. August Hlond w święto Zwiastowania Pańskiego – 25 marca. Sakry biskupiej udzielił mu 12 maja 1946 r. na Jasnej Górze Prymas Polski kard. August Hlond. 10 dni później uczestniczył, po raz pierwszy – jako najmłodszy wiekiem i sakrą biskup – w obradach Episkopatu Polski na Jasnej Górze.
Prymas
12 listopada 1848 r. w uroczystość Pięciu Polskich Braci Męczenników, Ojciec Święty Pius XII na konsystorzu w Rzymie mianował bp Wyszyńskiego arcybiskupem gnieźnieńsko-warszawskim i Prymasem Polski. Bulla nominacyjna została podpisana 16 listopada w uroczystość Matki Bożej Ostrobramskiej. Prymas Wyszyński był 86-tym metropolitą gnieźnieńskim i 12-tym arcybiskupem Warszawy.
14 kwietnia 1950 r. przy braku Konstytucji Prymas Wyszyński podpisał „Porozumienie” z rządem komunistycznym. Była to jedyna deklaracja prawna określająca sytuację Kościoła w Polsce. Władze komunistyczne nie zamierzały dotrzymywać zobowiązań. Zostało ono wówczas negatywnie ocenione przez Stolicę Apostolską, która uznała „Porozumienie” za zbyt ugodowe. Później okazało się, że było to właściwe posunięcie Prymasa Polski. 2 kwietnia 1951 r. po raz pierwszy jako Prymas udał się do Rzymu z wizytą „ad limina apostolorum”. Uzyskał od papieża Piusa XII aprobatę dotyczącą linii postępowania Kościoła i Episkopatu w Polsce.
Kardynał
12 stycznia 1953 r. ks. prymas Wyszyński został mianowany kardynałem, nie mógł jednak pojechać do Rzymu po kapelusz kardynalski, ponieważ nie otrzymał paszportu.
9 lutego 1953 r. władze komunistyczne wydały dekret o obsadzaniu wszystkich stanowisk duchownych, włącznie z biskupami. Te bezprecedensowa decyzja miała doprowadzić do całkowitego podporządkowania Kościoła państwu. Kardynał Wyszyński uznał, że czas kompromisu z władzą minął i trzeba powiedzieć nie. Nastąpiły aresztowania biskupów i księży.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.