Rząd Izraela otworzy przejście graniczne Erez na północnej granicy ze Strefą Gazy i podejmie inne kroki w celu poprawy sytuacji humanitarnej na tym terytorium - poinformował w piątek gabinet premiera Benjamina Netanjahu.
Otwarty dla dostaw pomocy humanitarnej drogą morską zostanie również izraelski port w Aszdodzie, a ilość przechodzącej przez przejście Kerem Szalom pomocy humanitarnej z Jordanii będzie zwiększona - napisano w oświadczeniu rządu.
Przejście graniczne Erez, zniszczone przez palestyńską organizację terrorystyczną Hamas w trakcie październikowego ataku na Izrael i od tej pory nieczynne, jest położone w bezpośredniej bliskości miasta Gaza. Uruchomienie go umożliwi znaczne skrócenie transportów pomocy do najbardziej dotkniętej brakiem żywności części Strefy.
Decyzje rządu Izraela są rezultatem nacisku ze strony administracji USA, nasilonego po poniedziałkowej śmierci siedmiu wolontariuszy organizacji humanitarnej Work Central Kitchen, którzy zginęli w rezultacie ostrzału armii izraelskiej w trakcie transportowania pomocy humanitarnej.
W bezpośredniej rozmowie prezydent USA Joe Biden "wyraźnie dał do zrozumienia (premierowi Netanjahu), że Izrael musi ogłosić i wdrożyć szereg konkretnych, konkretnych i wymiernych kroków, aby zaradzić stratom wśród ludności cywilnej, katastrofie humanitarnej i by zapewnić bezpieczeństwo pracowników organizacji pomocowych" - oznajmił Biały Dom, podkreślając, że o przyszłej polityce USA wobec Strefy Gazy zdecyduje ocena "natychmiastowego podjęcia tych kroków przez Izrael".
Rzecznik Białego Domu John Kirby powiedział, że Waszyngton ma nadzieję na ogłoszenie izraelskich posunięć w "najbliższych dniach i godzinach".
Informując o podjętych przez Izrael krokach rząd Netanjahu stwierdził, że zwiększenie pomocy dla Strefy Gazy zapobiegnie kryzysowi humanitarnemu i będzie miało "kluczowe znaczenie dla zapewnienia kontynuacji walk i osiągnięcia celów wojny".
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.