W Moskwie odbyła się premiera filmu „Modlitwa na krzyżu”. Opowiada on historię katolickiego biskupa Bolesława Sloskansa, zasłużonego duszpasterza z czasów ZSRR.
Bolesław Sloskans urodził się w 1893 r. w ówczesnej guberni witebskiej, na terenie należącym obecnie do Łotwy. Do szkoły uczęszczał w Rydze, a następnie ukończył seminarium duchowne i Piotrogrodzką Katolicką Akademię Duchowną - protoplastę KUL. Po otrzymaniu święceń kapłańskich pracował w kościołach Petesrsburga, Pietrozawodska, Kronsztadu, twierdzy schliselburgskiej, Witebska i Mohylewa. W 1926 r. w Moskwie został tajnie wyświęcony na biskupa.
Aresztowany w 1927 r. i osadzony w łagrach, sprawował „nielegalnie” opiekę duszpasterską nad współwięźniami. W 1933 r. rząd Łotwy wymienił Bolesława Sloskansa na złapanego komunistycznego agenta Stachowskiego. Przed najazdem armii czerwonej na Łotwę panujący tam Niemcy deportowali go w 1944 r. do Prus Wschodnich. Aresztowany przez gestapo i dzięki interwencji biskupów niemieckich zwolniony, został wysłany do Bawarii. Umarł w 1981 r. w Brukseli. Jego doczesne szczątki przewieziono i złożono na Łotwie w bazylice Wniebowzięcia NMP – narodowym sanktuarium maryjnym w Agłonie, 200 km od Rygi.
Pokaz filmu zorganizowano przy współpracy przedstawicielstwa Łotwy przy Watykanie oraz nuncjatury apostolskiej w Rosji. Przed pokazem przemawiali ambasador Łotwy w Federacji Rosyjskiej Edgars Skuja, autor filmu Dawid Smilten i ks. Maria Erumanis, postulator procesu beatyfikacyjnego Bolesława Sloskansa.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.