Przed duchownymi nikt nie musi klękać, nie jesteśmy Najświętszym Sakramentem, nie możemy być używani jako straszak – powiedział dziś dziennikarzom abp Sławoj Leszek Głódź nawiązując do wypowiedzi premiera Donalda Tuska z 11 czerwca w Gdańsku.
Hierarcha uznał wypowiedź premiera za niefortunną. Swoimi odczuciami wobec wystąpienia prezesa Rady Ministrów podzielił się także podczas dzisiejszego spotkania Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu, której jest współprzewodniczącym ze strony kościelnej.
Podkreślając, że wypowiedź premiera Tuska dotyczy 26 tys. duchownych w Polsce, abp Głódź przypomniał, że księża też czują się obywatelami. – Trzeba zmierzać do konsolidacji, do dowartościowywania ludzi, mamy katastrofy i biedy, po co mamy się biczować? – pytał retorycznie.
„My znamy przeszłość i część z nas, biskupów, należy do pokolenia, które jeszcze pamięta te hasła i slogany. One niczemu nie służą tylko burzą harmonię społeczną a wszyscy chcemy spokoju – mówił arcybiskup. - Księża też są obywatelami i nie kandydują ani do Senatu, ani do Sejmu, nie życzymy sobie by ktoś nam się kłaniał” - dodał.
Abp Głódź poinformował, że podczas spotkania Komisji Wspólnej wyraził też niepokój w związku z przygotowaniami ustawy o umowie partnerskiej, która pozwalałaby legalizować związki homoseksualne. – Te związki, jak i adoptowanie przez nie dzieci, jest z punktu widzenia Kościoła katolickiego nie do przyjęcia – podkreślił hierarcha.
Abp Głódź poinformował też, że rozmawiano o regulacjach ustawy państwo-Kościół z 17 maja 1989 roku, która zwłaszcza w artykule 21 wymaga znowelizowania w relacji do Konstytucji i Konkordatu, bo te dwa akty prawne są późniejsze. Dotyczy to takich kwestii jak zapisy dotyczące Komisji Majątkowej, Karty Nauczyciela, sądów, itp. Został powołany wspólny zespół prawników ze strony kościelnej i rządowej, który podejmie prace nad nowelizacją. "Będziemy procedować w tym kierunku" - zapewnił metropolita.
Metropolita gdański poinformował, że rozmawiano też o prezydencji Polski w Unii Europejskiej, która rozpocznie się 1 lipca br. Abp Głódź wskazał na Węgry, które swoją prezydencję rozpoczęły od modlitwy oraz na doświadczenia 15 państw wchodzących w skład Unii i wkład Kościoła katolickiego, w budowanie wspólnej Europy.
– Trzeba omówić kwestie, także w wymiarze ekumenicznym, obrony praw religijnych w Europie i na świecie, spraw rodzinnych, problemów demograficznych, polityki prorodzinnej – wymieniał arcybiskup. Podkreślił, że konieczne jest w tej sprawie spotkanie premiera rządu bądź ministra spraw zagranicznych z abp. Józefem Michalikiem, przewodniczącym KEP i przewodniczącym Polskiej Rady Ekumenicznej abp. Jeremiaszem. Dodał, że w tej materii został skierowany już list do premiera i teraz oczekiwana jest odpowiedź.
Strona rządowa zobowiązała się do wznowienia obrad Zespołu ds. Rodziny Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu Polski, który nie spotkał się od jesieni ub.r.
Abp Głódź przyznał, że nie ma jeszcze ustaleń o ewentualnych uroczystościach religijnych jakie miałyby towarzyszyć inauguracji prezydencji Polski w Unii Europejskiej.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.
W Dar es Salaam w Tanzanii spotkali się przywódcy krajów Afryki Wschodniej.