W sprawie ks. Michała Olszewskiego oraz dwóch urzędniczek ministerstwa sprawiedliwości.
Prokuratura Krajowa zmieniła zarzuty księdzu Michałowi Olszewskiemu i dwóm urzędniczkom Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzanym w śledztwie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości - poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.
Nowak przekazał, że zarzuty zostały zmienione w tym samym kierunku co w przypadku podejrzanego Marcina Romanowskiego - z nadużycia zaufania (art. 296 kk) na przywłaszczenie powierzonego mienia (art. 284 par. 2 kk).
"Tylko Urszula D. usłyszała jeden nowy zarzut dotyczący kolejnego konkursu" - poinformował prok. Nowak.
Podkreślił, że cała trójka została przesłuchana w charakterze podejrzanych i nie przyznała się do winy.
"Urszula D. i ksiądz Michał O. odmówili składania wyjaśnień, a Karolina K. złożyła krótkie wyjaśnienia" - podał prok. Nowak.
Dodał, że wszystkim trzem podejrzanym prokurator w sierpniu uzupełnił zarzuty o udział w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu, a w szczególności poprzez przekraczanie uprawnień i niedopełnianie obowiązków oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentach, wyrządzanie szkody w wielkich rozmiarach w imieniu Skarbu Państwa w celu osiągnięcia korzyści osobistych i majątkowych, a w tym przez inne osoby.
Pod koniec marca 2024 r. ks. Michała Olszewskiego (zgadza się na podawanie danych - PAP) - prezesa fundacji Profeto, która otrzymała z Funduszu Sprawiedliwości kilkadziesiąt milionów złotych, zatrzymali funkcjonariusze ABW. Oprócz niego zatrzymali też dwie urzędniczki MS.
Sąd zadecydował o areszcie dla nich. Pod koniec sierpnia Sąd Okręgowy w Warszawie przedłużył im areszt o kolejne trzy miesiące. W czwartek sąd apelacyjny rozpozna zażalenie w tej sprawie.
Od redakcji Wiara.pl
A wszystko to tylko po to, żeby był powód do kolejnego przedłużenia aresztu. Wstyd dla prokuratury i zajmujących się tą sprawą sądów.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.