Postulaty postawienia przed Trybunałem Stanu b. premiera Jarosława Kaczyńskiego i b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry pozostaną w raporcie komisji śledczej ds. śmierci Barbary Blidy. Komisja odrzuciła poprawki PiS wykreślające te rekomendacje.
Przeciw poprawkom PiS głosowali członkowie komisji z PO i SLD. Przy poprawce dotyczącej wykreślenia z raportu wniosku o TS dla J. Kaczyńskiego od głosu wstrzymał się poseł PSL; w przypadku drugiej poprawki przedstawiciel tej partii głosował przeciw wykreśleniu wniosku o TS dla Ziobry.
Rekomendacja wniosków o postawienie przed Trybunałem Stanu Kaczyńskiego oraz Ziobry to główna konkluzja projektu raportu sejmowej komisji śledczej badającej sprawę Barbary Blidy, przedłożonego przez szefa tej komisji Ryszarda Kalisza (SLD). Zgodnie z ustawą o komisji śledczej, sama komisja nie może skutecznie zainicjować parlamentarnej procedury postawienia przed Trybunałem Stanu premiera lub ministra. Pod takim wnioskiem musi się podpisać 115 posłów. Sejmowi śledczy, według przepisów, wstępny wniosek o postawienie przed TS mogą sformułować jedynie m.in. wobec prezesów NBP, NIK i członków KRRiT.
Jak zaznaczono w projekcie raportu, Kaczyński i Ziobro odpowiedzialni są m.in. za to, że "realizując koncepcję wykluczania dużych grup obywateli, stworzyli system eliminowania, przy zastosowaniu przepisów prawa karnego, poszczególnych osób zaliczonych do tych grup, w szczególności w stosunku do Barbary Blidy".
Zdaniem przedstawicieli PiS z komisji, postulaty dotyczące odpowiedzialności konstytucyjnej zawarte w projekcie raportu są nieuzasadnione i wadliwe prawnie.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.
W trudnej sytuacji zwierzak może szukać u nas wsparcia - uważa behawiorystka, Sylwia Matulewska.
Carter był 39. prezydentem USA. Sprawował ten urząd w latach 1977-1981.
W Nowy Rok w Kościele katolickim obchodzona jest uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.