W nocy z wtorku na środę w dzielnicy Berlina Charlottenburg nieznani sprawcy spalili cztery samochody - we wszystkich przypadkach policja podejrzewa celowe podpalenie. To kolejny tego typu incydent w tej dzielnicy.
Do tajemniczych podpaleń w Charlottenburgu dochodziło już wcześniej - ostatnio w nocy z poniedziałku na wtorek oraz w połowie lipca. Nikt nie został ranny.
Policja nie wyklucza motywów politycznych podpaleń.
W okresie od stycznia do sierpnia policja odnotowała łącznie 80 ataków o podłożu politycznym na samochody w Berlinie. Najczęściej chodzi o chuligańskie ekscesy lewackich grup występujących przeciwko kapitalizmowi.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."