Adam Małysz znowu odnosi sukcesy. Już nie na nartach, ale za kierownicą.
Adam Małysz z pilotem Rafałem Martonem, jadący samochodem Porsche Cayenne po dwóch przejazdach odcinka Hollomajor - Rabaring (47,95 km) prowadzą w grupie T2 Hungarian Baja, eliminacji mistrzostw Europy w rajdach terenowych.
Medalista olimpijski i mistrz świata w skokach narciarskich zajmuje w klasyfikacji generalnej dziesiątą pozycję. Prowadzi Czech Miroslav Zapletal (BMW X3). Na drugiej pozycji jest lider Pucharu Świata Rosjanin Leonid Nowicki (BMW X3) - strata 33 s, a na trzeciej jego rodak Boris Gadasin (G-Force Proto) - strata 51 s.
Małysz na dwóch dotychczas rozegranych odcinkach specjalnych miał 12. i 11. czas. Do prowadzącego Czecha debiutujący w rajdzie Polak ma 14.40 min straty. W T2 wyprzedza o 1.56 min Włocha Alessandro Triviniego (Mitsubishi Pajero) i o 3.00 jego rodaka Marco Zucchiego (Mitsubishi Pajero).
W kategorii quadów liderem jest Łukasz Łaskawiec. W sobotę załogi mają do przejechania jeszcze dwa odcinki specjalne, każdy o długości 56,1 km.
Hunagarian Baja jest pierwszym rajdem, w którym Małysz startuje jako kierowca. 9 sierpnia zdał egzamin na licencję rajdową.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"