TVN i Polsat częściej prezentowały pozytywnie Donalda Tuska a negatywnie liderów PiS i SLD. W TVP bardziej neutralnie, choć i tak Donald Tusk miał po 4 proc. czasu pozytywnego i negatywnego, a Jarosław Kaczyński - odpowiednio 1 i 8 proc.
Ocena ta dotyczy pierwszego tygodnia monitoringu prowadzonego przed zbliżającymi się wyborami. Fundacja im. Stefana Batorego prowadzi takie badania po raz czwarty, analizując główne wydania serwisów informacyjnych telewizji publicznej: "Teleexpressu", "Panoramy", "Wiadomości", "Serwisu Info" (TVP Info) a także dwóch stacji komercyjnych: "Faktów" (TVN) i "Wydarzeń" (Polsat).
Z monitoringu - jak poinformowała w czwartek PAP fundacja - wynika, że ponad połowę czasu wszystkich komitetów wyborczych w programach informacyjnych TV poświęcono Platformie Obywatelskiej, co stanowiło prawie 14 proc. całkowitego czasu trwania monitorowanych serwisów. Najczęściej eksponowanym politykiem był Donald Tusk, następnie: prezes PiS Jarosław Kaczyński, przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski oraz prezes PSL Waldemar Pawlak. W pierwszej dziesiątce najczęściej prezentowanych znalazło się pięciu polityków PO oraz po jednym z PiS, SLD, PSL, Ruchu Palikota oraz PJN.
"W TVP dominowało neutralne przedstawianie partii i ich przywódców. D. Tusk miał zaledwie po 4 proc. czasu pozytywnego i negatywnego, J. Kaczyński - odpowiednio 1 i 8 proc. Z czterech serwisów informacyjnych TVP - Serwis Info zanotował niemal wyłącznie neutralną prezentację polityków i partii, a najwięcej pozytywnych lub negatywnych ocen odnotowano w Panoramie" - podała Fundacja.
Zauważono, że między programami informacyjnymi TVP pojawiły się istotne różnice. "Wiadomości" i "Teleexpress" znacząco częściej negatywnie oceniały PiS niż PO; z kolei "Serwis Info" i "Panorama" były bardziej krytyczne wobec rządu, niż wobec głównej partii opozycyjnej. W "Teleexpressie" - jak podała fundacja - znacząco częściej niż w innych serwisach TVP pokazywano PSL i jego szefa, wicepremiera Waldemara Pawlaka.
Z monitoringu wynika też, że programy informacyjne TVN i Polsatu, czyli "Fakty" i "Wydarzenia" "istotnie różniły się od programów informacyjnych mediów publicznych w prezentowaniu materiałów związanych z kampanią wyborczą". "Oceny polityków były w nich bardziej spolaryzowane, a materiały - kontrowersyjne, z wyraźnie zarysowaną tezą i stanowiskiem dziennikarza. TVN i Polsat znacznie częściej niż serwisy TVP prezentowały negatywnie Prawo i Sprawiedliwość, natomiast Platformę Obywatelską najczęściej pozytywnie".
Najwięcej, bo prawie połowę serwisu "Fakty" TVN poświęciły sprawozdaniom i komentarzom na temat kampanii. Skoncentrowały się przy tym na najważniejszych partiach: PO i PiS. Rzadziej była w nich mowa o innych ugrupowaniach, o PJN, a zwłaszcza o Ruchu Palikota.
Częściej - podkreśla fundacja - niż w serwisach TVP w serwisach TVN i Polsatu prezentowany był premier Tusk (48 proc. udziału w czasie wszystkich kandydatów). W "Wydarzeniach" zajmował nawet 57 proc. czasu wszystkich kandydatów. Częściej też prezentowany był prezes PiS - 31 proc. udziału w czasie wszystkich kandydatów.
Fundacja zaznacza, że media komercyjne częściej niż TVP pozytywnie ukazywały premiera, a informacje o negatywnym wydźwięku dla szefa rządu pojawiły się jedynie w "Wiadomościach" i "Panoramie".
Prezes PiS - jak wynika z monitoringu - we wszystkich serwisach pokazywany był przez 48 minut. Ponad 1/3 tych materiałów miało negatywny wydźwięk. Więcej było ich w serwisach mediów komercyjnych (ponad połowa ocen negatywnych), niż w mediach publicznych (8 proc. ocen negatywnych) - podała fundacja.
W przypadku lidera SLD Grzegorza Napieralskiego czas jego prezentacji w serwisach wyniósł 19 minut. Częściej prezentowały go "Wydarzenia" i "Fakty", rzadziej telewizja publiczna. Ponad 27 proc. wszystkich tych materiałów miało negatywny wydźwięk. Częściej niepochlebne materiały pojawiały w serwisach mediów komercyjnych - 43 proc. ocen negatywnych, niż w mediach publicznych - 2 proc.
Czas prezentacji lidera PSL wynosił ponad 9 minut. "Wicepremier miał relatywnie wysoki w porównaniu do premiera Tuska udział wystąpień urzędowych. Szczególnie często pojawiał się w +Teleexpressie+. Pozytywne oceny tego polityka zostały odnotowane tylko w +Wydarzeniach+. W pozostałych serwisach miał oceny neutralne" - zauważają eksperci fundacji.
Monitoring prowadzi zespół socjologów z Pracowni Teorii Zmiany Społecznej Instytutu Socjologii UW.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.