Synod, jeśli ma być skuteczny, musi się stać dla nas nową Pięćdziesiątnicą – uważa kard. Marc Ouellet, prefekt Kongregacji ds. Biskupów. Zgromadzenie synodalne o nowej ewangelizacji rozpocznie się już w najbliższą niedzielę.
Kard. Ouellet, jeszcze jako arcybiskup Quebeku, był relatorem poprzedniej sesji Synodu o Słowie Bożym. Od aktualnego zgromadzenia oczekuje, że skłoni on Kościół, by bardziej skupił się na Chrystusie.
„Musimy oprzeć nasze nauczanie etyczne na fundamencie, czyli Chrystusie – powiedział Radiu Watykańskiemu kanadyjski purpurat. – Nowa ewangelizacja to przede wszystkim spotkanie z Chrystusem, osobiste doświadczenie Chrystusa. Kiedy ta relacja z Chrystusem przestaje być żywa, wszystko w Kościele staje się problematyczne. Bo brak nam fundamentu” – powiedział kard. Ouellet.
Wyraził on również nadzieję, że właśnie tym zajmie się Synod. „Zbyt często bowiem zakłada się z góry istnienie tej żywej i osobistej relacji z Bogiem. Tymczasem zazwyczaj potrzebuje ona odrodzenia – wyjaśnił szef watykańskiej kongregacji. – Mam nadzieję, że Synod rozbudzi w nas troskę o wiarę nie tylko tych, którzy ją zatracili, ale również o naszą własną wiarę. Ponieważ skuteczność ewangelizatora zależy od jakości jego relacji z Bogiem. Dlatego przyszły Synod musi być silnym doświadczeniem Pięćdziesiątnicy, czyli zesłania Ducha Świętego. Tylko Duch może w nas odrodzić czystość i głębię wiary, a także odwagę jej głoszenia” – oświadczył prefekt Kongregacji ds. Biskupów.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.