Mimo niesprzyjającej atmosfery politycznej i braku postępów w negocjacjach Kościół w Boliwii nadal będzie aktywnie wspierał narodowy dialog.
Poinformował o tym sekretarz generalny tamtejszego episkopatu, bp Jesús Juárez. Od wielu tygodni boliwijski Kościół, na prośbę prezydenta Evo Moralesa, próbuje pośredniczyć w rozmowach między populistycznym rządem a prefektami zbuntowanych departamentów pragnących większej autonomii. Długotrwały kryzys zagrażający integralności państwa próbuje zażegnać także międzynarodowa dyplomacja. W specjalnym komunikacie sekretarz boliwijskiego episkopatu zwraca uwagę na niemalejące przeciwności uniemożliwiające dialog. Chodzi w pierwszym rzędzie o stały brak zaufania po obu stronach, czemu towarzyszą wojownicze deklaracje niesłużące klimatowi rozmów. Problemem jest także brak sprecyzowanych kompetencji, zarówno gdy chodzi o delegacje, jak i negocjatorów. „W imię Boga, który jest Ojcem wszystkich i dawcą życia, gorąco nawołujemy do zaprzestania konfrontacji, która może prowadzić do przemocy” – czytamy w komunikacie. Episkopat wzywa przywódców wszystkich sił społecznych i politycznych do odpowiedzialności i do powstrzymania się od prowokacji eskalujących napięcia. „Kościół jest żywo zainteresowany rozwiązaniem istniejących problemów oraz utrzymaniem demokracji wraz z jej instytucjami, a nade wszystko wspieraniem jedności i solidarności wśród Boliwijczyków” – dodał bp Juárez.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.