Proces beatyfikacyjny Guido Schaffera, zwanego Surfującym Aniołem, rusza za zezwoleniem Stolicy Apostolskiej w Brazylii.
Schaffer utonął w 2009 r., surfując u wybrzeży Rio de Janeiro, kilka tygodni przed swymi święceniami kapłańskimi. Miał 34 lata.
Był synem lekarza, po święceniach zamierzał służyć jako kapłan i medyk członkom rdzennych plemion brazylijskich, współpracując z misjonarzami miłości, czyli męską gałęzią zakonu, założonego przez Matkę Teresę z Kalkuty. Wielu dało świadectwo jego wielkiej wiary i miłości do Boga i ludzi. Choć pochodził z zamożnej rodziny, nie był przywiązany do wartości materialnych.
Kto wie, czy nie zostanie on pierwszym surferem, wyniesionym na ołtarze.
Grupa Kościołów, głównie z Afryki i Azji, ogłosiła swoje odejście od wspólnoty z Kościołem Anglii.
Małżeństwo to jedno z najszlachetniejszych powołań człowieka.
Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Jubileuszu Romów, Sinti i Wędrujących Społeczności.
Pierwsze miejsce - parafia pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Mońkach.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.