Do Sądu Apelacyjnego w Warszawie, gdzie toczy się proces Czesława Kiszczaka, skazanego w pierwszej instancji za wprowadzenie stanu wojennego, do tej pory nie wpłynęła opinia medyczna lekarzy z Gdańska, informuje "Gazeta Polska Codziennie".
Sąd zlecił im zweryfikowanie rzekomych przeciwwskazań do uczestnictwa byłego szefa MSW w procesie. Dał dwutygodniowy czas na przedstawienie opinii medycznej o stanie zdrowia oskarżonego.
Stanowisko biegłych nie jest znane do dziś, bo poprosili oni o przedłużenie terminu o trzy tygodnie. - Ekspertyzy spodziewamy się lada chwila, powiedział "GPC" sędzia Jerzy Leder, prowadzący sprawę Kiszczaka. Kolejny termin nadesłania opinii właśnie upływa.
Izrael osiąga skutek odmienny od zamierzonego. Czy to nagroda dla Hamasu?
Mówi sędzia Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych Samuel A. Alito Jr.
Każdy z nas chce chronić swoje dziecko przed krzywdą i trudnymi doświadczeniami.