Kogo nie zobaczymy w nowym parlamencie? Jest kilka wielkich niespodzianek.
Jakub Szymczuk /Foto Gość
Janusz Korwin-Mikke. Po wielkim sukcesie tego polityka w wyborach do Parlamentu Europejskiego przyszedł czas wewnętrznych konfliktów w KNP i jego rozstania się z partią. Założył nowy twór polityczny, partię KORWiN. W kampanii przed wyborami prezydenckimi na początku mocno współpracował z Pawłem Kukizem. Jak twierdzi muzyk, obaj panowie byli umówieni, że ten, który będzie miał lepsze wyniki sondażowe, przekaże przed samymi wyborami swoje poparcie drugiemu i wycofa się z wyborów. Janusz Korwin-Mikke miał jednak tę umowę złamać. W efekcie, w przeciwieństwie do Kukiza, osiągnął słaby wynik wyborczy. Jego partia KORWiN była bardzo blisko przekroczenia progu wyborczego. Zabrakło jakieś 40 tys. głosów.
W tym roku odbędzie się on 12 października pod hasłem "Jan Paweł II. Prorok nadziei".
Według niego do uwolnienia izraelskich zakładników przez Hamas dojdzie w poniedziałek.
O sprawie poinformował wicepremier Ukrainy ds. odbudowy Ołeksij Kułeba.
Umowa z Hamasem nie była możliwa wcześniej - uważa premier Izraela.