Dwóch mężczyzn próbowało w nocy z soboty na niedzielę dostać się na wawelskie wzgórze, wchodząc po piorunochronie i rynnach.
Wspinaczkę przerwał jednak wypadek jednego z nich. Wszystko działo się około 3.00 w nocy, w pobliżu bramy od strony ul. Bernardyńskiej. Podczas przedostawania się na wzgórze wawelskie jeden z mężczyzn spadł na dach jednego z budynków. Pomoc wezwał jego kolega. Obaj znajdowali się w na tyle niefortunnym miejscu, że konieczna była interwencja nie tylko pogotowia, ale również straży pożarnej.
"Po ściągnięciu na dół poszkodowanego na desce, został on zabrany do szpitala, a drugim amatorem wspinaczki zajęła się Straż Zamkowa i Policja" - relacjonują nocną akcję strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 na swoim profilu na Facebooku.
Ostatecznie drugi z mężczyzn - w momencie wypadku kolegi przerwał zdobywanie królewskiej rezydencji i czekał na ewakuację - trafił do izby wytrzeźwień. Całą sprawą zajmie się teraz Policja, która zdecyduje, jaka kara należy się amatorom nielegalnego nocnego zwiedzania.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.