20 osób zatrzymanych pod zarzutem posiadania narkotyków - to efekt akcji "Czysty koncert", przeprowadzonej przez policjantów i celników podczas festiwalu muzyki techno Mayday w katowickim Spodku.
Rzecznik katowickiej policji aspirant sztabowy Jacek Pytel powiedział, że w przeprowadzonej minionej nocy akcji wzięli udział policjanci z wydziału antynarkotykowego i funkcjonariusze Izby Celnej w Katowicach z kilkoma psami wyspecjalizowanymi w poszukiwaniu narkotyków.
Choć podobne kontrole są prowadzone co roku, także tym razem znalazły się osoby, które na zabawę do Spodka przyszły ze środkami odurzającymi. "Przy zatrzymanych znaleźliśmy 60 tabletek ecstasy, około 200 dilerskich działek amfetaminy, a także marihuanę i haszysz. Narkotyki były nieraz przechowywane w najdziwniejszych miejscach" - powiedział Pytel.
Zdecydowana większość zatrzymanych miała narkotyki na własny użytek. Tylko dwóch-trzech można by podejrzewać, że zamierzali handlować środkami odurzającymi podczas Mayday. Wszystkim zatrzymanym przedstawiono zarzuty posiadania narkotyków, za co może grozić do trzech lat więzienia. Po przesłuchaniu zwolniono ich do domu.
Festiwal Mayday narodził się w 1991 r. w Berlinie. W Katowicach odbywał się już po raz dziesiąty, organizowany jest zawsze 10 listopada. Oprócz niemieckiej i polskiej, ma również swoje edycje w kilku innych europejskich krajach.
Ona nie śpiewa gardłem, ona śpiewa duszą - mówiła o Magdzie Umer Agnieszka Osiecka.
To spaniałe świadectwo miłosierdzia oraz wspólnoty obywatelskiej i jedności ducha chrześcijańskiego.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.
Taką możliwość ma zakładać projekt plan pokojowy na linii Ukraina - Rosja.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.