Prezydent Wenezueli Hugo Chavez chce zmienić nazwę najwyższego wodospadu świata Angel Falls (hiszp. Salto Angel), odkrytego przez amerykańskiego pilota; Chavez życzy sobie by wodospad nazwano w języku lokalnych Indian - prezydent wyraził to życzenie w swoim cotygodniowym, niedzielnym wystąpieniu telewizyjnym.
Jak Wenezuelczycy mogą ścierpieć ideę, że "najwyższy wodospad świata został odkryty przez człowieka, który przyleciał tu amerykańskim samolotem?" - pytał Chavez.
Podróżnik Jimmie Angel zauważył Angel Falls w 1933 roku przelatując nad nim w poszukiwaniu góry, w której odkrył wcześniej pokłady złota.
Wodospad stał się jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych Wenezueli. Ma wysokość 979 metrów, znajduje się w Parku Narodowym Canaima na południu kraju.
Prezydent życzy sobie, aby od teraz wodospad nazwać Kerepakupai-Meru, w języku Indian Pemon, zamieszkujących te regiony.
"Nikt już nie powinien nazywać (go) Angel Falls" - powiedział Chavez, dodając, że przynajmniej jego zwolennicy nie powinni tego robić.
Leon XIV ostro skrytykował politykę imigracyjną administracji Trumpa.
- Sami Niemcy policzyli bardzo szybko, że tylko w Niemczech straci pracę 100 tys. osób.
Stanowiły "niepoprawną ingerencję w konstytucyjnie chronioną swobodę wypowiedzi".
Środowisko LGBTQ+ i resort rodziny uznały we wtorek deklarację duchownych za "właściwą".
HRW: Władze tłumią działalność opozycji, niezależnych mediów i społeczeństwa obywatelskiego.