Kard. Schönborn przeprosił biskupa Mostaru Patko Perića za swoją wizytę w Medjugorje. Wywołała ona wiele kontrowersji.
– Po liście kard. Schönborna uważamy dyskusję wokół jego pielgrzymki za zamkniętą – powiedział rzecznik diecezji Mostar-Duvno w rozmowie z niemiecką agencją informacyjną KNA. Arcybiskupstwo wiedeńskie odmówiło komentarza na ten temat.
Przeciw wizycie kardynała zaprotestował bp Perić, uważając, że przysporzyła ona lokalnemu Kościołowi jedynie utrapień i nie pomoże w dążeniach do pokoju, niezbędnego dla jego jedności. Przypomniano, że domniemane objawienia Matki Bożej nie zostały potwierdzone ani na poziomie lokalnym, ani też Kościoła powszechnego. Mimo to do Medjugorja przybywa co roku ok. 2 mln wiernych.
W opublikowanych przez diecezję Mostar fragmentach listu, arcybiskup Wiednia napisał m.in.: „Jest mi bardzo przykro, jeśli Ekscelencja odniósł wrażenie, że moja pielgrzymka do Medjugorje zaszkodziła pokojowi w Jego diecezji. Może Ksiądz Biskup być pewien, że nie było to moim zamiarem”. List nosi datę 15 stycznia - dnia, w którym kard. Schönborn został przyjęty przez Benedykta XVI na prywatnej audiencji w Watykanie.
Arcybiskup Wiednia wielokrotnie powtarzał, że jego wizyta w miejscu domniemanych i nieuznawanych przez Kościół katolicki objawień Matki Bożej miała wyłącznie charakter prywatny.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.